Jabłecznik

Zaletą jesieni jest to, że rozpoczyna się wtedy sezon na jabłka! Na pyszne, polskie jabłka. Dlatego nie mogłam się obyć bez upieczenia jabłecznika. Uwielbiam nie tylko jego smak, ale i zapach, który unosi się w całym domu podczas pieczenia. Jabłecznik, herbata i ulubiony serial - uwielbiam takie jesienne wieczory!


Składniki:

- Mąka pszenna 3 szklanki

- Margaryna 1 kostka

- Jajka 5 szt.

- Cukier 1 szklanka

- Proszek do pieczenia 2 łyżeczki

- Kisiel wiśniowy 1 opakowanie

- Galaretka agrestowa 1 opakowanie

- Jabłka 1 kg

Sposób przygotowania:

1. W misce mieszamy mąkę, 4 łyżki cukru i proszek do pieczenia. Dodajemy do tego żółtka oraz posiekaną margarynę. Całość zarabiamy na gładkie ciasto, dzielimy je na dwie części i wkładamy je na godzinę do lodówki.

2. Do białek, które zostały nam podczas przygotowania ciasta, dodajemy 4 łyżki cukru i ubijamy na sztywno. Pod koniec ubijania wsypujemy kisiel.

3. Jabłka obieramy ze skórki i kroimy na małe kawałki. Przekładamy je na patelnię, wlewamy wodę i dosypujemy pozostały cukier oraz galaretkę. Smażymy, aż do odparowania soków. Zdejmujemy z ognia i odstawiamy do przestygnięcia.

4. Jedną część ciasta rozwałkowujemy do wielkości blaszki i przekładamy je do blachy wyścielonej papierem do pieczenia. Na ciasto rozkładamy ostudzone jabłka. Następnie równomiernie rozprowadzamy ubite białka. Na wierzch ścieramy na tarce o grubych oczkach drugą część ciasta. Wkładamy do piekarnika i pieczemy 50-60 minut w temp. 180 stopni.