Bounty po domowemu

Nie wiem, na czym polega fenomen tych kokosowych słodyczy, ale o zaletach ich smaku mogłabym pisać długo. I po raz kolejny utwierdzam się w tym, że jednak co domowe, to domowe :)


Składniki:

- Wiórki kokosowe 20 dag
-Śmietana kremówka 125 ml
- Cukier puder 5 łyżek
- Cukier wanilinowy 1 opakowanie
- Rum 1 łyżka
- Margaryna 8 dag
- Olejek śmietankowy
- Czekolada mleczna 2 tabliczki

Sposób przygotowania:

1. Do rondelka wkładamy margarynę i wlewamy śmietanę. Stawiamy na małym ogniu i ciągle mieszamy, aż margaryna się rozpuści.

2. Do miski wsypujemy wiórki kokosowe, cukier puder, cukier wanilinowy i mieszamy wszystko. Dolewamy rum, kilka kropel olejku śmietankowego i rozpuszczone masło ze śmietaną. Wszystko dokładnie mieszamy i wstawiamy na około godzinę do lodówki.

3. Po tym czasie z masy wiórkowej formujemy kulki lub podłużne batoniki.

4. W kąpieli wodnej rozpuszczamy obie tabliczki czekolady, tak aby powstała gładka polewa. Lekko ją studzimy.

5. Kulki z wiórków kokosowych obtaczamy w czekoladzie i układamy je na tacy (dobrze, aby była ona wyłożona papierem do pieczenia, bo kulki łatwiej się odkleją). Odstawiamy powstałe słodycze w chłodne miejsce, aby polewa zastygła.

Biorę udział w akcji: