4 września 2017

Drożdżówka odrywana

Patrząc na pogodę za oknem, pomyślałam, że trzeba sobie jakoś poprawić humor w ten szary, bury, ponury, chłodny i deszczowy dzień. Wymyśliłam sobie wieczór pod kocem z kubkiem kakao, a do tego pachnąca i jeszcze ciepła drożdżówka! Ale nie taka zwyczajna! Tej drożdżówki nie kroimy nożem, tylko odrywamy po plasterku. Takie małe ciasto, a tyle przyjemności, nie tylko z jedzenia, ale i z odrywania 😊

Składniki:
CIASTO:
- Mąka pszenna 400 gram
- Drożdże ¼ kostki
- Mleko ¾ szklanki
- Masło 1/5 kostki
- Cukier 60 gram
- Jajka 2 szt.
- Sól ½ łyżeczki

NADZIENIE:
- Masło 60 gram
- Cukier trzcinowy/biały 4 łyżki



Sposób przygotowania:

1. Do miski wkładamy rozkruszone drożdże, wsypujemy łyżkę cukru i trochę mąki. Zalewamy wszystko ciepłym mlekiem i dokładnie mieszamy. Odstawiamy zaczyn drożdżowy w ciepłe miejsce na ok. 20 minut.

2. Masło roztapiamy i odstawiamy, aby lekko przestygło. Do dużej miski wsypujemy mąkę, dodajemy jajka, roztopione masło, resztę cukru, sól i zaczyn drożdżowy. Wyrabiamy gładkie i elastyczne ciasto. Przykrywamy je ściereczką i odstawiamy w ciepłe miejsce, aby podwoiło swoją objętość.

3. W czasie gdy ciasto rośnie, roztapiamy masło, które będzie nam potrzebne do przekładania ciasta. Po roztopieniu zdejmujemy je z ognia, aby lekko przestygło.

4. Wyrośnięte ciasto przekładamy na blat i rozwałkowujemy tak, aby powstał prostokąt 60x30cm. Smarujemy cały placek roztopionym masłem (zostawiamy trochę masła, aby posmarować wierzch ciasta) i posypujemy cukrem (ja użyłam cukru trzcinowego, ale może być też biały).

5. Ciasto tniemy wzdłuż krótszego boku na 6 kawałków o szerokości 10 cm. Układamy je jeden na drugim.

6. Całość ponownie dzielimy na 6 kawałków wzdłuż krótszego boku.

7. Pokrojone ciasto wkładamy bokiem do wyścielonej papierem do pieczenia lub posmarowanej masłem foremki (25cm x 10 cm). Wierzch ciasto smarujemy pozostałym masłem i posypujemy cukrem (można użyć cukru wanilinowego). Ciasto pieczemy ok. 35 min. w temp 175 stopni. 


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz